[ Pobierz całość w formacie PDF ]
jeżeli dłuższe. Ach, kiedyż dożyjesz tej chwili, w której poznasz, że czas ciebie nie dotyczy,
w której będziesz spokojny i cichy, bez troski o jutro, u szczytu zadowolenia z siebie! Chciał-
byś wiedzieć, co czyni ludzi chciwymi przyszłości? Oto, że nikt nie odnalazł siebie.
IV 32" 5
Ten przezwyciężył naprawdę wszelką konieczność, ten niepoddany i wolny, kto żyje do-
pełniwszy żywota.
IV 33 " 8
Co innego jest pamiętać, co innego jest wiedzieć. Pamiętać to strzec rzeczy powierzonej
pamięci. A wiedzieć to znaczy czynić wszystko jak należy, nie być zawisłym od żadnego
wzoru i nie zwracać za każdym razem wzroku na mistrza.
IV 33 " 11
Prawda stoi dla wszystkich otworem, nikt jeszcze nią nie zawładnął. Wiele tu jeszcze do
zrobienia pozostaje potomnym.
IV 36 " 4
Lecz jeśli w każdym wieku zaszczytną jest rzeczą uprawiać studia, o tyle nie w każdym
wieku przystoi się uczyć. Brzydki i śmieszny jest widok starca, który stawia pierwsze kroki w
nauce: wiedzę powinien zdobywać młodzieniec, a starzec korzystać z niej.
164
IV 36 " 9 10
W samej śmierci nie ma nic nieprzyjemnego. To, co miałoby doznać nieprzyjemności, mu-
si bowiem istnieć. Jeśli ogarnia cię żądza dłuższego życia, pomyśl, że nic, co znika z oczu
wchłonięte przez Naturę, z której się wyłoniło i z której wkrótce znów się wyłoni, nie ulega
całkowitemu zniszczeniu: osiąga tylko swój kres, lecz nie przepada, a śmierć, która przeraża
nas i od której się wymawiamy, przerywa życie, ale nie wydziera. Nadejdzie znowu dzień,
który nas przywróci na światło, a przed którym wielu by się wzbraniało, gdyby ich miał zno-
wu sprowadzić bez zatarcia dawnej pamięci.
IV 36 " 12
...Dodam jeszcze jedno, a mianowicie, że ani niemowlęta, ani dzieci, ani chorzy umysłowo
nie lękają się śmierci i że najbardziej haniebne jest, jeżeli rozum nie zapewnia takiego spo-
koju, do jakiego doprowadza brak rozumu.
IV 37 " 2
Musisz umrzeć dumny i niezwyciężony. Cóż ci przyjdzie z tego, że zarobisz jeszcze kilka
dni albo kilka lat? Rodzimy się bez ułaskawienia.
IV 39 " 2 6
%7ładen człowiek obdarzony szlachetną naturą nie znajduje przyjemności w tym co nędzne i
brudne. Pociąga go i wywyższa widok rzeczy wielkich. Podobnie jak płomień wystrzela pro-
sto w górę i nie może pełzać po ziemi ani nie daje się stłumić, ani też nie może trwać nieru-
chomo, tak i duch nasz znajduje się w ciągłym ruchu, i tym bardziej jest ruchliwy i czynny,
im bardziej zapalczywy. Ale szczęśliwy jest ten, kto ów zapał obraca na lepsze rzeczy: ten nie
pozwoli, by władał nim Los. Pomiarkuje się w powodzeniu, zmniejszy przeciwności i wzgar-
dzi tym, co innych napełnia podziwem. Oznaką człowieka wielkodusznego jest gardzić wiel-
kością, a wybierać raczej przeciętność niż nadmiar. Przeciętność bowiem jest pożyteczna i
służy życiu. Wielkość natomiast jest szkodliwa przez brak umiaru: tak zbytnia plenność po-
wala zboże na ziemię, tak pod zbytnim ciężarem owoców łamią się gałęzie, tak nadmierna
wybujałość nie osiąga dojrzałości. To samo spotyka również dusze ludzkie, które niszczy
nieumiarkowane powodzenie. Używają go bowiem na szkodę nie tylko cudzą, ale i własną.
Któryż wróg znieważa tak kogo, jak wielu ludzi znieważają ich własne rozkosze? Z tego jed-
nego powodu można by im przebaczyć nieopanowanie i chorobliwą żądzę, że znoszą to, co
sami ściągnęli na siebie. Lecz ten szał dręczy ich nie bez ich przyczyny. W nieskończoność
bowiem musi rozrastać się namiętność, która przekroczy naturalną miarę. Natura posiada
przecież swoje granice, lecz próżność i występki zrodzone z żądzy nie znają żadnego kresu.
Miarę potrzeb stanowi pożytek, ale czym ograniczyć to co zbędne? Ludzie dlatego pogrążają
się w rozkoszach, bez których nie mogą się już obejść, że zrobili z nich swoje przyzwyczaje-
nie, i najnieszczęśliwsi są właśnie z tego powodu, że doszli do takiego stanu, w którym to, co
było niepotrzebne, staje się konieczne. Zamiast używać rozkoszy, są ich niewolnikami, i na-
wet kochają swoje wady, co jest już najgorszą z wad. Ich nieszczęścia wtedy się dopełniają,
gdy znajdują oni nie tylko przyjemność, lecz nawet upodobanie w rzeczach haniebnych, i gdy
nie ma już rady na występki, ponieważ weszły w zwyczaj.
165
V 42 " 1
I nie dziwota, że rzeczy wielkie rodzą się tylko w dużych odstępach czasu: to co przeciętne
i stworzone dla tłumu przypadek przynosi często, natomiast to co niepospolite wyróżnia on
przez samą rzadkość.
V 42 " 3
Wielu skrywa swe wady wskutek bezsilności; kiedy jednak nabiorą wiary we własne siły,
wykażą nie mniejszą zuchwałość niż owi, których odsłoniło już powodzenie.
V 42 " 6
Winniśmy brać pod uwagę, że to, czego pragniemy i do czego zmierzamy z wielkim wy-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]