[ Pobierz całość w formacie PDF ]
monii określonej odpowiednio do danego zainteresowania rozumu.
W nie mniejszym jednak stopniu ni\ w Krytyce czystego rozumu Kant ujawnia
nieuprawnione zastosowania czy u\ycia. Refleksja filozoficzna jest konieczna dlatego,
\e władze, mimo ich dobrej natury, wytwarzają złudzenia, od popadnięcia w które nie
mogą się uchronić. Zdarza się, \e intelekt zamiast symbolizować (czyli posługiwać
się formą prawa naturalnego jako modelem typowym dla prawa moralnego)
poszukuje schematu odnoszącego prawo do naoczności77. Co więcej, zdarza się, \e
rozum zamiast rozkazywać, w zasadzie niczego nie uzgadniając ze skłonnościami
zmysłowymi lub empirycznymi zainteresowaniami, godzi obowiązek z naszymi
pragnieniami: Z tego wynika zaś naturalna dialektyka (UMM, 28)78. Nale\y więc
tutaj jeszcze zapytać, w jaki sposób uzgadniają się dwa kantowskie wątki, wątek har-
monii naturalnej (zmysł pospolity) i wątek zastosowali niewłaściwych (nonsens).
Kant podkreśla ró\nicę między krytyką czystego rozumu spekulatywnego i
krytyką praktycznego rozumu: ta ostatnia nie jest krytyką czystego Rozumu praktycz-
nego. Istotnie, w zainteresowaniu spekulatywnym rozum nie mo\e sam ustanawiać
praw (troszczyć się o swe własne zainteresowanie): a zatem właśnie czysty rozum jest
zródłem złudzeń wewnętrznych, gdy stara się odgrywać rolę prawodawczą. Natomiast
w zainteresowaniu praktycznym rozum nie powierza nikomu innemu troski o
ustanawianie praw; Czysty rozum bowiem, jeśli się wpierw wykazało jego istnienie,
nie wymaga \adnej krytyki (KPR, s. 26)79. Tym, co wymaga krytyki, poniewa\ jest
zródłem złudzeń, nie jest czysty rozum praktyczny, lecz raczej nieczystość, jaka się z
nim miesza, gdy odbijają się w nim zainteresowania empiryczne. Krytyce czystego
rozumu spekulatywnego odpowiada zatem krytyka nieczystego rozumu praktycznego.
A jednak mają one ze sobą coś wspólnego: metoda zwana transcendentalną jest zawsze
określeniem immanentnego u\ytku rozumu odpowiednio do jednego z jego
zainteresowań. Krytyka czystego rozumu ujawnia zatem transcendentny u\ytek rozumu
spekulatywnego, który sam z siebie usiłuje ustanawiać prawa; krytyka praktycznego
rozumu ujawnia transcendentny u\ytek rozumu praktycznego, który, zamiast sam z
siebie ustanawiać prawa, pozwala się warunkować empirycznie80.
76
KPR, Analityka, Uwaga II do twierdzenia IV.
77
KPR, Analityka, ,,O typice czystej praktycznej władzy sądzenia .
78
UMM, I (zakończenie).
79
KPR, Wstęp.
80
KPR, ibid.
A jednak czytelnik ma prawo zapytać, czy słynna paralela, jaką Kant ustala
między dwiema Krytykami, wystarczająco odpowiada na postawione pytanie. Sam Kant
nie mówi o jednej dialektyce rozumu praktycznego, lecz u\ywa słowa w dwóch dość
ró\nych znaczeniach. Pokazuje w istocie, \e rozum praktyczny nie mo\e się
powstrzymać od ustalenia koniecznej więzi między szczęśliwością i cnotą, lecz popada
w ten sposób w antynomię. Antynomia polega na tym, \e szczęśliwość nie mo\e być
przyczyną cnoty (skoro prawo moralne jest jedyną zasadą determinującą dobrą wolę), i
\e tym bardziej nie wydaje się, by cnota mogła być przyczyną szczęśliwości (skoro
prawa świata zmysłowego nie mogą się wcale stosować do intencji dobrej woli). Otó\
idea szczęśliwości implikuje niewątpliwie pełne zaspokojenie naszych pragnień i
skłonności. Wahamy się jednak, czy mo\na widzieć w tej antynomii (a zwłaszcza w jej
drugim członie) skutek prostego rzutowania zainteresowań empirycznych: czysty rozum
praktyczny sam wymaga powiązania cnoty i szczęśliwości. Antynomia praktycznego
rozumu wyra\a głębszą dialektykę ni\ poprzednia; implikuje ona złudzenie we-
wnętrzne czystego rozumu.
Wyjaśnienie tego złudzenia wewnętrznego mo\na odtworzyć następująco81: 1.
Czysty rozum praktyczny wyklucza wszelką przyjemność czy te\ wszelkie zadowolenie
jako zasadę determinującą władzę po\ądania. Gdy jednak determinuje ją prawo, władza
po\ądania doznaje tym samym zadowolenia, swego rodzaju negatywnej rozkoszy,
wyra\ającej naszą niezale\ność wobec skłonności zmysłowych, czysto intelektualne
zadowolenie wyra\ające bezpośrednio zgodność formalną intelektu i rozumu. 2. Otó\ tę
rozkosz negatywną mylimy z pozytywnym uczuciem zmysłowym lub nawet z pobudką
woli. Aktywne zadowolenie intelektualne mylimy z czymś odczutym, doznanym. (W ten
właśnie sposób zgodność władz aktywnych ma dla empirysty szczególny sens). Istnieje
tutaj wewnętrzne złudzenie, którego czysty rozum praktyczny nie mo\e sam uniknąć:
Z drugiej zaś strony tkwi tu zawsze powód [skłaniający] do [popełnienia] błędu
wyłudzenia (vitium subreptionis) oraz [powód] niejako optycznego złudzenia w
skierowanej na siebie świadomości tego, co się czyni, w odró\nieniu od tego, co się
odczuwa, którego to złudzenia najbardziej te\ doświadczony człowiek nie mo\e
całkiem uniknąć (KPR, s. 189). 3. Antynomia polega zatem na zadowoleniu
immanentnym rozumowi praktycznemu, na nieuniknionym pomieszaniu owego
zadowolenia ze szczęśliwością. Sądzimy zatem bądz \e sama szczęśliwość jest
przyczyną i pobudką cnoty, bądz \e cnota sama z siebie jest przyczyną szczęśliwości.
Jeśli jest prawdą, stosownie do pierwszego znaczenia słowa dialektyka , \e
zainteresowania czy te\ pragnienia empiryczne wpływają na rozum i czynią go
nieczystym, wpływ ten jest skutkiem głębszej zasady, immanentnej samemu czystemu
rozumowi praktycznemu, stosownie do drugiego znaczenia słowa dialektyka. Nigdy nie
mo\na całkowicie rozwiać wewnętrznego złudzenia, polegającego na pomyleniu
zadowolenia negatywnego i intelektualnego ze szczęśliwością; mo\na jedynie
ograniczyć jego skutki dzięki refleksji filozoficznej. Zresztą złudzenie, w tym sensie,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]