[ Pobierz całość w formacie PDF ]

"Ale, nie każda opinia się dla mnie liczy. Tylko twoja." Był zupełnie poważny,
jak gdyby była jedyną w swoim rodzaju. Jego głębokie czarne oczy nie
opuszczały jej twarzy. Nawet nie migały.
Corinne chciała żeby nie patrzył, obawiając się, że był w stanie ją
zahipnotyzować, lecz czuła że znajduje się w głębi jego oczu. Były tak piękne,
w przeciwieństwie do oczu które kiedykolwiek widziała. Zmuszały ja aby mu
odpowiedzieć. Musiała mu odpowiedzieć, ponieważ to było ważne dla niego.
Uczynił to, że tak czuła. "Grasz absolutnie pięknie. Nigdy nie słyszałam czegoś
podobnego. Chcę usłyszeć, jak śpiewają ponownie."
"Jesteś CJ Wentworth. Nie szepnęłaś ani słowa o słynnej CJ, która może
wykreować, rozpocząć kariery kogoś jedną ze swoich piosenek".
Rumieniec wkradł się na jej twarz, i przez chwilę robił wszystko, by się oprzeć i
nie pochylić się w dół i nie przylgnąć do jej ust. Spojrzała nieśmiało, ale tak
kusząco, że chciał przygarnąć ją do siebie i ją schronić pod swoim sercem.
Corinne wzruszyła skromnie ramionami. "Miałam szczęście z moimi
piosenkami, ale to nic innego jak te, które ty i Desari komponujecie. Wasza
muzyka i teksty utrzymywał się w umyśle."
"Masz taśmy naszych koncertów ", oskarżył z lekkim uśmiechem w kącikach
jego oczu.
Ona błysnęła na niego zuchwałym, małym uśmiechem. "One nie są tanie.
Musiałam płacić za nie fortunę. Dziwne jest to, że kilka lat temu natknęłam się
na stary rekord. Zespół nazywa się Dark Trubadours, ale nagrania dokonano w
1920 roku. " Studiowała jego twarzy, gest po geście. Była to przystojna maska,
nie oddając żadnej z jego myśli. "Większość dealerów wie, że kocham rzadkie
nagrania i że jestem w stanie zapłacić za nie. Kiedy jeden z nich sprzedał mi ten
rekord, dostałam obsesji na punkcie muzyki. Jej różność, niezwykłe piękno,
prawie nawiedzające. Powinieneś posłuchać , Dayan. Kiedy pierwszy raz
usłyszałam nazwę twojego zespołu, myślałam, że mogą być pewne połączenie i
musiałam posłuchać twojej muzyki. Zajęło dużo czasu i dużo pieniędzy, aby
nabyć na czarnym rynku taśm. Wiem, że nie jesteście tym samym zespołem, ale
przysięgam, podobieństwa są zadziwiające. Muzyka jest inna, oczywiście, z
innej epoki, ale styl, sposób gry, tak jak twoje. Słuchałam tego rekordu w kółko,
i przysięgam, muzycy są tacy sami. Wiecie jak można usłyszeć i dowiedzieć się,
kto gra po prostu po dzwięku? "Słowa wypadały z niej w podnieceniu. Mówiła
jak muzyk do muzyka.
On przejechał ręką przez ciemny jedwab jego włosów, jego intryguje spojrzenie
spoglądały na jej twarz, spijające ją. Pożerające ją wzrokiem. To nagranie było
ich jedynym błędem. Nie doszło do nich, że technologia pewnego dnia będzie w
stanie zidentyfikować głos osoby. Na szczęście, zostało wyprodukowanych
kilka zapisów. Byli spokojni o wyśledzenie i zniszczenie wszystkich kopii.
Oczywiście, że się mnie udało. "No, słyszałeś o nich? Czy używasz ich nazwy
celowo? Corinne zażądała najwyższej tajemnicy, w jej umyśle. "Musisz
posłuchać tego nagrania, Dayan. Studiowałam muzykę całe moje życie i mam
dobre ucho. I przysięgłabym że grasz na gitarze prowadzącej."
"To dlatego, że to ja", odpowiedział zgodnie z prawdą, co pozwoliło figlarnemu
uśmiechowi rzucić światło na ciemną głębię jego oczu.
Corinne mrugnęła na niego. "Więc to sprawia, że wyglądasz na co najmniej sto
lat. Jesteś tak bardzo dobrze zachowany, Dayan."
" Dziękuję ". Ukłonił się lekko do pasa z kurtuazją starego świata, która nadała
mu elegancji.
"Proszę bardzo, ale jeśli myślisz o związku, obawiam się, że to wykluczone. Nie
mogę ewentualnie chodzić z człowiekiem, który ma sto lat".
Jego uśmiech poszerzył się, aż jego białe zęby połyskiwały, zapierając ją dech w
piersiach. Wyciągnął rękę odgarniając luzne pasmo włosów za jej ucho, jego
ręki pogłaskała jej skórę w lekkiej pieszczocie. "Kiedy patrzę na ciebie ledwo [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agnos.opx.pl
  •